sobota, 2 stycznia 2016

Epilog

*Kilka miesięcy później* 
Wszystko się układa. Nadal ćwiczę z Jace'm i mam lekcję z Alice. Niestety nie utrzymuję kontaktu z moją "starą" rodziną. Tata i mój brat skutecznie mi to uniemożliwiają. Mówią, że nie jestem gotowa, że mogę się nie powstrzymać i zrobić im krzywdę i bla bla bla. Dlatego dodatkowo mam zajęcia z samokontroli, które polegają na wprowadzeniu jakiegoś zakrwawionego człowieka a ja mam się powstrzymać i na niego nie rzucić . Oczywiście kiedy to robię on jest zabierany, żeby nie stała się mu krzywda. Nie lubię tych zajęć ale to jedyny sposób, żeby odwiedzić moją rodzinę. Nie chcę do nich wracać bo teraz tu jest mój dom, chce ich tylko zobaczyć sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku. Znaczy mogę do nich zadzwonić ale to nie to samo.
Z Thomasem jesteśmy po ślubie. Układa nam się. Mieszkamy razem w moim apartamencie. Tata chciał nam kupić dom ale się nie zgodziłam ponieważ tutaj jest mi dobrze. Nie potrzebuję własnej willi.
Lucas mimo tego co mi kiedyś powiedział jest moim przyjacielem.  Nawet znalazł sobie dziewczynę. Ma na imię Vanessa i razem wyglądają tak słodko.
Alice też jest moją przyjaciółką. Na początku Jace'owi się to nie podobało bo ona jest moją nauczycielką ale później nie robił tego problemów. Nawet bardzo się polubili.
No i na koniec co się dzieję z moim ukochanym braciszkiem. To tak nasze kontakty się nie zmieniły nadal jest najlepszym starszym bratem na świecie. Przynajmniej dla mnie. Teraz muszę się nim dzielić z uroczą blondynką o imieniu Caroline - jego dziewczyną. Lubię ją i  w pełni akceptuje ich związek.
I tak przedstawia się moje życie jako wampir.